Francuzka Pauline Ferrand-Prevot (Visma-Lease a bike) po samotnym, 30-kilometrowym ataku wygrała w sobotę 5. edycję wyścigu Paryż-Roubaix. Na mecie 148-kilometrowej trasy z Denain do Roubaix, na ktorej znalazło się 17 odcinków brukowanych, wyprzedziła o minutę ścigającą ją grupę faworytek.
Ferrand-Prevot, jedna z najbardziej wszechstronnych zawodniczek światowego peletonu, powróciła na trasy wyścigów szosowych po wieloletniej przerwie, kiedy to ścigała się z powodzeniem na trasach przełajów, MTB i wyścigów grawelowych. W sobotę nawiązała do swego największego dotychczas sukcesu na szosie - tytułu mistrzyni świata z 2014 roku.
33-letnia Francuzka, mistrzyni olimpijska z Paryża w kolarstwie górskim, przed startem obawiała się o swoją formę po niedawnej kontuzji, chorobie i kuracji antybiotykowej. Na trasie okazało się, że nie przeszkodziła jej nawet kraksa w połowie dystansu. Stosunkowo szybka doścignęła topniejącą grupę czołową, w której były główne kandydatki do czołowych miejsc i odważnie zaatakowała na ponad 30 km przed metą. Przewaga, wynosząca początkowo kilkadziesiąt sekund, wzrosła do minuty przy biernej postawie faworytek jadących w grupie pościgowej i zawodniczka grupy Visma/Lease a Bike samotnie wjechała na słynny, historyczny welodrom w Roubaix.
Na drugim miejscu niespodziewanie finiszowała Włoszka Letizia Borghesi (EF-Education-Oatly), a trzecia była mistrzyni Europy Holenderka Lorena Wiebes (SD Worx-Protime), która o centymetry wyprzedziła klubową koleżankę triumfatorki utytułowaną Holenderkę Marianne Vos.
Z trójki polskich zawodniczek najwyżej, na 25. miejscu dojechała do mety Marta Lach (SD Worx-Protime), 70. była Aurela Nerlo (Winspace), a Marta Jaskulska (Ceratizit) nie ukończyła wyścigu.
Polki były widoczne na trasie – Nerlo przez wiele kilometrów jechała na czele wyścigu z Holenderką Quinty Ton, mając nawet blisko trzy minuty przewagi nad peletonem, ale w połowie dystansu nie wytrzymała tempa i została doścignięta i zdystansowana przez rywalki. Pecha miała Lach, która nadawała tempo grupie z czołowymi zawodniczkami, ale na jednym z ostrych zakrętów wpadła na zawodniczki, które leżały na jezdni po kraksie. Polka nie ucierpiała mocno w tym wypadku, ale musiała czekać na powoc techniczną i nie zdołała już doścignąć pierwszej grupy.
Wyniki 5. edycji wyścigu Paryż-Roubaix (148,5 km):
1. Pauline Ferrand-Prevot (Francja/Visma) 3:40.07
2. Letizia Borghesi (Włochy/EF Education-Oatly) strata 58 s
3. Lorena Wiebes (Holandia/SD Worx) 1.01
4. Marianne Vos (Holandia/Visma)
5. Alison Jackson (Kanada/EF Education-Oatly)
6. Maria Giulia Confalonieri (Włochy/Uno-X Mobility) wszystkie ten sam czas
7. Elise Chabbey (Szwajcaria/FDJ - SUEZ) 1.04
8. Chloe Dygert (USA/Canyon-SRAM zondacrypto) 1.06
9. Elisa Balsamo (Włochy/Lidl-Trek) 1.21
10. Chiara Consonni (Włochy/Canyon-SRAM zondacrypto) 1.21
...
25. Marta Lach (Polska/SD Worx) 6.38
70. Aurela Nerlo (Polska/ Winspace Orange Seal) 11.16
Marta Jaskulska (Polska/Ceratizit) nie ukończyła